
gwarowe ausdruki - przykłady
Skocz mi na pukiel - możesz mi naskoczyć, pocałuj nmnie w tyłek, daj mi spokój, odczep się
Pukiel w gwarze często oznacza garb (puklaty człowiek to garbus), choć w tym przypadku chodzi raczej o plecy, powiedzonko funkcjonowało także w wersji "skocz mi na pukiel to byda nza kamela" - a zamienię się w wielbłąda.
Szczylać afy - robić głupie miny, pokazywać nienaturalne grymasy
Germanizm oznaczający małpę przyjął się także w gwarze poznańskiej; na Górnym Śląsku szczylanie af było zachowaniem niepoprawnym - przynależnym błaznującym dzieciom względnie osobom niedojrzałym.
Pacz tam jako - zwrot pożegnalny, trzymaj się, uważaj na siebie
Śląskie paczenie pochodzi oczywiście od czynności patrzenia, zwracania uwagi na coś konkretnego; idiom został zastosowany przez doktora Jana Sarnę żegnającego swojego zmarłego przyjaciela - Zbigniewa Religę.
Zygor ci wancki cisnom - zegarek się spieszy
Pluskwy (lub czasem pchły) nazywane na Śląsku wanckami w żartobliwej konstrukcji mogły przedostać się do wnętrza zegarka i tam złośliwie pchać (cisnąć) odpowiednie trybiki; skutkiem tej niecnej działalności było przyspieszenie pracy czasomierza
W doma mosz forchangi? - powinno się zamykać za sobą drzwi
Złośliwe pytanie sugerujące, że osobnik nie rozumiejący konieczności domykania drzwi (zwłaszcza zimą) pozbawiony jest we własnym domostwie podstawowych dóbr cywilizacyjnych; forchangi to bowiem zasłonki w oknach, stosowanie ich w zastępstwie drzwi jest w tym przypadku przejawem zacofania.
Antryj: przedsionek dla tych, którzy chcą polubić Górny Śląsk
redaktor naczelny: Zbigniew Markowski, tel.: 32 284 36 85
polecamy poznaj-slask.pl